Media Expert - gazetki promocyjne

Zamówiłem mysz komputerową. Dostałem taka wyglądającą jak używana, a przynajmniej długo leżącą na wystawie - tłusta, powycierana ... szkoda pisać

Amber Gold to nie sięga nawet do pięt media expert!Największy oszust w Polsce a jak połączymy go w parze z Lenovo które jest tak bardzo reklamowane i sprzedawane przez tą sieć sklepów to mamy MEGA OSZUSTA!Sprzęt lenowo w większości jest wadliwy fabrycznie,w serwisie pracują mega kretyni i kowale.Zapomnijcie o gwarancji a wogóle ZAPOMNICIE! o wymianie po któreś reklamacji (nawet rękojmia)na nowy sprzęt wolny od wad lub zwrot gotówki.Omijajcie ludzie z daleka mediaexpert jeźeli nie chcecie stracić pieniędzy i nerwów.Media expert to OSZUSCI,OSZUŚCI,OSZUŚCI I JESZCZE RAZ OSZUŚCI!KIŁA KTÓRĄ TRZEBA OMIJAĆ I TĘPIĆ!

Nigdy więcej żadnych zakupów w Media Expert! Sklep sprzedaje klientom sprzęty, które zostały wcześniej otwarte i użyte. Taki produkt nie jest nowy tylko „po wystawowy”! Jeżeli na urządzeniu znajdują się ślady użytkowania, to proszę nie robić z konsumentów idiotow i tłumaczyć że produkt jest nowy. Cała moja przygoda z Media Expert jest długa. Kupiłam mężowi prezent na urodziny. Nie jestem specjalistą w tej kwesti, więc się nie znam. Natomiast mąż już tak...został mi sprzedany zegarek Huawei watch 1 uprzednio otwarty, bez folii na wyświetlaczu i z wadą fabryczną (tzn. z czarnymi kropkami na wyświetlaczu). Zegarek został odwieziony do sklepu. I Co? Sklep się wypiął, zwrotu zegarka nie przyjęli i kazali wysłać produkt na reklamację. Reklamacja w sklepie może potrwać do 4 tygodni. Super...by skrócić ten czas o połowę, sami zawieźliśmy zegarek do serwisu Huawei, który był oddalony o 30 km od mojego miejsca zamieszkania. Po upływie tygodnia dostaliśmy informację zwrotną. Naprawa jest nieopłacalna. W uprzednio kupionym sklepie dostaniemy nowy zegarek. Myślę sobie, super po 3 tygodniach mój mąż dostanie spóźniony prezent. Musiałam tylko ponownie pojechać do serwisu po zepsuty zegarek i ponownie odwiedzić znienawidzony sklep, czyli Media Expert. W sklepie ponowne ogromne rozczarowanie...w całym 3miescie Media Expert nie posiada na stanie zegarka Huawei. Dostaliśmy 2 opcje. Mogą nam sprowadzić zegarek ale czas oczekiwania jest do 2 tygodni. Lub możemy odebrać zegarek w innym sklepie w Tczewie. Miasto jest oddalone aż o 60 km. To są kpiny… Sprawa została zgłoszona na fanpagu...czy sklep nam pomógł? No wiec biuro obsługi klienta tak sprawnie działa, że sprowadzenie nowego zegarka zajęło im aż tydzień! Także zostało zaznaczone, że jeżeli zegarek będzie uprzednio otwarty nie przyjmiemy takiego sprzętu. Idźmy dalej…jest informacja. Zegarek czeka na odbiór w sklepie. W końcu! Szczęśliwa, jadę z mężem do sklepu. A tu co? Dostajemy zegarek, który ponownie został otwarty! Pada pytanie: „Skąd mamy mieć pewność że zegarek nie jest po wystawowy? Na to Pani nam odpowiada, że sama nie wie. Nie rozumiem tego! Niekompetencja sklepu Media Expert nie zna granic! Oświadczyliśmy Pani, że nie przyjmiemy takiego zegarka. Obsługa nie zadowolona…innego zegarka nie posiadają. Nasze zirytowanie było ogromne! Pani zaoferowała nam zwrot pieniędzy na… kartę podarunkową lub wymianę na inny produkt. Kpina… oświadczyłam obsłudze, że nigdy więcej już nic u nich nie kupie. I tym bardziej nie wybiorę innego sprzętu. Nasza złość się spotęgowała. Po dalszej rozmowie udało się. Sklep zwrócił gotówkę. Ok ale co z moim czasem? Co z wydanymi pieniędzmi na paliwo? Nie wspominając o straconych nerwach oraz rozczarowaniu z powodu braku prezentu… Bo w ostateczności zostałam bez zegarka. Nikt nam tego nie zwróci. Jestem bardzo rozczarowana. I ostrzegam wszystkich konsumentów. Moja rada. Jeżeli chcecie robić zakupy w Media Expert róbcie to wyłącznie przez stronę internetową. Jeżeli produkt będzie „trefny” macie 10 dni na zwrot. W sklepie stacjonarnym potraktują was tak samo jak mnie.

Reklamacja w tym sklepie to droga przez mękę. Najpierw obsługa odmawia przyjęcia, bo się nie kwalifikuje(!) Przyjmuje dopiero po naleganiu na pisemną odmowę. Sprzedawca NIE MA PRAWA nie przyjąć reklamacji!!! Reklamacja z rękojmi. Czas na poinformowanie o sposobie rozpatrzenia 14 dni. Pani upiera się, że roboczych choć ustawa mówi tylko o dniach. Nie wyrabiają się w terminie. Dzień po terminie idę do sklepu z wezwaniem do wydania nowego telefonu. Pani twierdzi, że wyrobili sie w terminie, bo liczy sie data nadania, a odpowiedź została wysłana. BZDURA!!!! Liczy się moment, w którym klient ma możliwość zapoznać się z decyzją. Łaskawie pismo zostaje przyjęte. Tego samego dnia dostaję pismo od Media Expert o negatywnym rozpatrzeniu reklamacji. Dzień po terminie.W odpowiedzi bzdury. Co innego napisał sprzedawca, a co innego serwis, który robił "ekspertyzę" Po następnych prawie dwóch tygodniach dostaję pismo, że dochowali terminu bo mogłem się zapoznać z decyzją w ostatnim dniu terminu. Ale jak? Gdzie? listonosza nawet na ulicy nie było tego dnia. No cóż, trzeba im udowodnić, że białe jest białe i to ja koresponduję z pocztą, żeby mieć wszystko na papierze, bo sprzedawca opiera się na jakichś danych z kosmosu. Zgodnie z K.C. rozwiązuję umowę i żądam zwrotu pieniędzy. Dziś minął termin zwrotu pieniędzy i na dzień dzisiejszy ani pieniędzy, ani jakichkolwiek informacji. Sprawa rozwojowa.

sklep syf ile razy byłem coś kupić za gotówkę nigdy tego nie co chce wszystko stare na półkach niema kąkretnie kto doradzić same kity i do tego w gazetach zawyrzaja ceny jakie oni mają promocję jak to wszystko starocie